Jest nam niezmiernie miło poinformować, iż nasze ogromne starania, dbałość o każdy szczegół oraz ciągłe dążenie do udoskonalania produktów zostało w ostatnim czasie bardzo wyróżnione. Jesteśmy dumni z naszej pracy, z tego, co robimy i dziękujemy, że zostało to zauważone.
Czym tak naprawdę jest ta nagroda? Spieszymy z wyjaśnieniami, które znajdują się na stronie samych organizatorów:
Specjalne godło „e-jakość – odkrycie roku” przyznawane jest wyjątkowym produktom, które w ciągu kilku miesięcy zaistniały po raz pierwszy na rynku. Nadaje je „Monitor Biznesu” wraz z „Monitorem Rynku” – ogólnopolskie platformy i jednocześnie niezależne dodatki do „Rzeczpospolitej” oraz do „Dziennika Gazety Prawnej”.
„E-jakość – odkrycie roku” to doskonały wyróżnik skłaniający odbiorcę (klienta) do zwrócenia uwagi na produkt, którego w minionych latach nie mógł poznać, a który jest tego wart.
Tak „Monitor Biznesu” opisuje na swojej stronie nasze produkty:
I na tym właśnie polega nowa jakość produktów Molluscoo – zawierają idealnie zbilansowany zestaw mikrobiologicznie oczyszczonych wartościowych składników naturalnych, jakie zawiera śluz ślimaków. Elbląska firma poświęciła kilka lat na opracowanie technologii pobierania śluzu oraz na formulację składu nowej jakości takich kosmetyków. Spółka, współpracując z Instytutem Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego, przeprowadziła jako pierwsza w Europie kompleksowe badania składu i właściwości śluzu. Tylko niezwykła pasja założycieli i zarządu PSH zaowocowała – po kilku latach spędzonych w laboratorium – opracowaniem innowacyjnej technologii pozyskiwania śluzu, w pełni humanitarnej dla ślimaków i jednocześnie najbardziej efektywnej, czyli pozwalającej uzyskać największą ilość filtratu.
Nagroda, które otrzymaliśmy, trafia do firm, które mogą poszczycić się wybitnymi produktami. Charakteryzują się one najlepszą możliwą jakością oraz wyróżnianiem się na tle swojej konkurencji. To nowe i niespotkane dotąd osiągnięcia. Na czym polega fenomen Molluscoo? Opowiada o tym prezes zarządu Polish Snail Holding – Damian Gajewski:
Trudno wyodrębnić konkretny składnik, bo fenomen śluzu ślimaka polega na jego bogactwie oraz idealnym zbilansowaniu. Wszystko razem tworzy idealną mieszankę, która w pojedynkę potrafi zadbać o cerę i walczyć ze wszelkimi jej niedoskonałościami. Najcenniejsza w naszych kosmetykach jest jakość i ich uniwersalność. Produkty spełniają niemal wszystkie potrzeby skóry, co nie zdarza się często. Nawilżają, regenerują, odżywiają, ujędrniają i koją. Śluz ślimaka jest niebywałą substancją. Mogę śmiało powiedzieć, że kosmetyki Molluscoo to bogactwo cudownych składników i najlepsza rzecz, jaką można podarować swojej skórze. Warto sprawdzić i sięgnąć po nie, ponieważ górujemy nad konkurencją jakością produktu i ilością substancji czynnych w kosmetykach, które naprawdę działają. Kiedy tworzyliśmy formulacje naszych produktów, zależało nam, aby były one najlepsze z możliwych, aby poza śluzem ślimaka zawierały wszelkie nowinki z dziedziny kosmetologii. Informacje zwrotne od konsumentek zdają się potwierdzać to, co założyliśmy.
Chcemy rozwijać się i wychodzić naprzeciw potrzebom klienta – to nasz priorytet. Dotychczas wyzwaniem były szczegółowe i zaawansowane badania nad śluzem ślimaka oraz próba wyciągnięcia z niego jak największej ilości składników aktywnych. Jesteśmy w tym aspekcie pierwszą taką firmą w Polsce, a nawet w Europie. Teraz idziemy za ciosem i pracujemy nad kolejnymi produktami. Bądźcie czujni!